Na temat nadmiernego owłosienia u kobiet można przeczytać bardzo wiele. Wystarczy wpisać w ulubionej wyszukiwarce słowo „hirsutyzm” i wszystko wiadomo.
W medycynie ulubionym określeniem jest, że dany problem jest idiopatyczny. Na przykład: hirsutyzm idiopatyczny to nic innego jak hirsutyzm samoczynny, co tak naprawdę oznacza brak diagnozy. Innymi słowy – dzisiejszy stan wiedzy medycznej nie pozwala nam na odnalezienie przyczyny zaburzeń. Zanim użyjemy tego określenia należy jednak sprawdzić wszystkie możliwe przyczyny.
I tak w przypadku hirsutyzmu, najczęściej mamy do czynienia z nadmiernym owłosieniem typu męskiego, spowodowanym zespołem policystycznych jajników – czyli pochodzenia jajnikowego. Warto jednak nadmienić, że nie jest to jednoznaczne z podwyższonym stężeniem poziomu wolnego testosteronu w surowicy krwi. Najpierw należy wykonać dokładną diagnostykę w kierunku tego zespołu. Przebieg PCOS jest bardzo różny, czasami najbardziej zaznaczoną cechą jest trądzik i właśnie nadmierne owłosienie, co można wytłumaczyć stwierdzoną w tym zespole nadaktywnością 5-alfa-reduktazy. W obrębie skóry taka nadaktywność powoduje nadmierne przekształcanie dobrego testosteronu w zły (dihydrotestosteron). Ten ostatni jest bardzo aktywnym hormonem, pożądanym u mężczyzn, ale niestety będącym głównym wrogiem kobiet z trądzikiem i nadmiernym owłosieniem typu męskiego.
Podczas diagnostyki hirsutyzmu należy pamietać, aby okiem fachowca ocenić czy na pewno to hirsutyzm a nie hypertrichosis. Jeżeli rozpoznanie hirsutyzmu zostanie potwierdzone, należy ocenić stopień jego nasilenia. Najczęściej stosujemy skalę Ferrimana-Gallweya. Skala ta obejmuje ocenę owłosienia w 9 różnych miejscach ciała: górnej wargi, brody, górnej i dolnej części brzucha, klatki piersiowej, górnej części ramion, a także ud i górnej i dolnej części pleców. W każdym z tych miejsc stopień wirylizacji ocenia się w skali od 0 do 4 (od braku włosów terminalnych do licznych, w pełni rozwiniętych włosów końcowych). Wynik wynoszący 8 lub więcej punktów wskazuje na hirsutyzm.
Najpierw należy wykluczyć stany zagrażające życiu, czyli guzy wirylizujące jajników (guzy hormonalnie czynne produkujące androgeny). W tym celu podejmujemy dokładną diagnostykę USG, którą w razie wątpliwości weryfikujemy badaniem MR (rezonans magnetyczny) miednicy małej. Jeżeli wykluczymy to schorzenie, dalsza diagnostyka endokrynologiczna powinna polegać na rozróżnieniu hyperandrogenizacji (czyli nadmiaru anrogenów) na jajnikową lub nadnerczową. Do tego celu służą zarówno podstawowe badania hormonalne i biochemiczne jak i profile dobowe. Gdy wyniki badań podstawowych nasuwają podejrzenie konkretnego zespołu chorobowego, należy wykonac testy dynamiczne (również dostępne w Zięba Clinic).
Najczęściej, zgodnie z zaleceniami towarzystw endokrynologicznych, w przypadku podwyższonych stężeń kortyzolu należy wykonać test z małą dawką dexametazonu – badanie proste, a bardzo przydatne diagnostycznie.
W przypadku podwyższonych stężeń 17-OH progesteronu i niestwierdzonego w dzieciństwie wrodzonego przerostu nadnerczy, możemy podejrzewać tak zwany nieklasyczny wrodzony przerost nadnerczy o znacznie łagodniejszym przebiegu niż wcześniej wymieniony. W naszej klinice wykonujemy test stymulacji nadnerczy celem diagnostyki tego zespołu. Dopełnieniem diagnostyki zespołów chorobowych nadnerczy jest USG nadnerczy. Jeżeli pacjentka jest otyła lub mamy wątpliwości, wskazana jest tomografia komputerowa z oceną inwazyjności zmiany, jeżeli taka zostanie wykryta.
Poza wyżej wymienionymi podstawowymi zaburzeniami hormonalnymi, rzadziej przyczyną hirsutyzmu jest:
dr n. med.
Małgorzata Zięba
Wyślij e-mail lub zadzwoń
Skontaktuj się z nami
Masz pytania? Zadzwoń
+48 32 202 36 35
Napisz wiadomość
info@ziebaclinic.pl