Tekst został opracowany przez dr n. med. Małgorzata Zięba.
W poprzednich częściach cyklu opisywaliśmy już:
- punkcję jajników, następującą później:
- kolekcję oocytów i ich ocenę,
- zapłodnienie w laboratorium,
- ocenę jego skuteczności,
- początkowe etapy rozwoju zarodka,
- stadium moruli oraz
- blastocysty.
Dzisiaj zajmiemy się podaniem zarodka do jamy macicy, czyli zabiegiem transferu.
Jak wygląda zabieg?
Zabieg transferu zarodka nie jest bolesny dla Pacjentki i nie wymaga zastosowania znieczulenia. Odbywa się na fotelu ginekologicznym i polega na podaniu zarodka (lub zarodków) do jamy macicy poprzez specjalny kateter (cewnik) pod kontrolą obrazu USG.
Dzień transferu
Transfer zarodków można przeprowadzić praktycznie w każdym dniu po punkcji jajników, ale nie później niż w momencie, gdy zarodek osiągnie stadium blastocysty. Najczęściej zarodki podaje się w 2, 3 lub 5 dniu. Decyzję o dniu przeprowadzenia transferu pacjenci podejmują wspólnie z lekarzem oceniającym przygotowanie organizmu pacjentki i embriologiem, na bieżąco kontrolującym stan i podziały zarodków.
Liczba przenoszonych zarodków
Obecnie zaleca się transfer pojedynczego zarodka (SET – single embryo transfer), którego niewątpliwą zaletą jest znaczne ograniczenie ryzyka wystąpienia ciąży mnogiej, która może być zagrożeniem zarówno dla pacjentki, jak i rozwijających się płodów. W zależności od konkretnej sytuacji (zwłaszcza wieku pacjentki i oceny embriologa dotyczącej potencjału rozwojowego zarodków lub wcześniejszych niepowodzeń w leczeniu) dopuszcza się przeniesienie do jamy macicy 2 embrionów. Transfer większej liczby zarodków jest obecnie niezwykle rzadki.
Wybór zarodka/zarodków
Jak już dokładnie opisywaliśmy w poprzednich częściach cyklu, w czasie gdy zarodki przebywają w inkubatorach w laboratorium IVF, ich rozwój jest monitorowany przez embriologów. Do transferu wybiera się zarodek lub zarodki najlepiej rokujące, o największym potencjale rozwojowym.
Choć istnieją pewne kryteria, na podstawie których ocenia się zarodki, trzeba pamiętać, że nigdy nie ma pewności, czy dobrze rokujący zarodek będzie się nadal rozwijał i czy jego podanie podczas transferu do jamy macicy zakończy się ciążą. Z drugiej strony transfer zarodka, który według uznawanych aktualnie kryteriów wydaje się słabszy i teoretycznie ma mniejsze szanse na implantację w macicy i dalszy rozwój, może zakończyć się ciążą zakończoną porodem.
Gdy transfer nie może zostać wykonany…
Jeżeli zarodki się rozwijają i wykazują potencjał rozwojowy, zazwyczaj zostają podane do jamy macicy pacjentki kilka dni po punkcji jajników. Czasami jednak nie jest to możliwe na skutek między innymi:
- ryzyka zespołu hiperstymulacji
- złego samopoczucia pacjentki
- nieprawidłowego stanu endometrium.
W sytuacji, gdy organizm przyszłej mamy jest osłabiony, a lekarz prowadzący ma podstawy twierdzić, że transfer zarodka/zarodków w aktualnym momencie może obniżyć ich szansę na zagnieżdżenie lub zagrażać zdrowiu pacjentki, najlepszym rozwiązaniem jest zamrożenie wszystkich zarodków. Mogą one zostać przeniesione w jednym z kolejnych cykli, kiedy organizm pacjentki dojdzie już do równowagi.
Tematyką mrożenia zarodków zajmiemy się w kolejnej części cyklu.