W jednym z poprzednich wpisów poruszyliśmy temat kontaktu „ciało do ciała” pomiędzy mamą i noworodkiem tuż po porodzie. Dziś zajmiemy się podobnym zagadnieniem, czyli zdobywającą coraz większą popularność „metodą kangura” (kangaroo mother care – KMC). Została ona wprowadzona w 1978 roku w Kolumbii przez Reya i Martineza. Niecałe 10 lat później w szpitalu akademickim w Paryżu powstał pierwszy „kangurowy oddział”. W ślad francuskiego szpitala poszło wiele innych placówek. Na czym polega ta metoda i po co się ją stosuje?
Metoda kangura jest uzupełnieniem tradycyjnej opieki szpitalnej nad wcześniakami, noworodkami o niskiej masie urodzeniowej oraz z zaburzeniami, które nie wymagają leczenia na oddziale intensywnej terapii. Polega na umożliwieniu mamie codziennego, bezpośredniego kontaktu z maluchem „ciało do ciała”. Nagiego malucha kładzie się na skórze matki w ten sposób, że jest on przytulony do jej brzucha i piersi. Aby zapobiec utracie ciepłoty ciała, dziecko przykrywa się kocykiem. Kangurowanie może być powtarzane dowolną liczbę razy, długość również nie jest ograniczona. Każdorazowo powinno trwać przynajmniej godzinę. Trzeba jednak oczywiście uwzględnić organizację oddziału i czas, jaki personel może poświęcić na asystowanie mamie.
Kangurowanie polepsza stan ogólny dziecka, poprawia jego regulację termiczną i reguluje oddech, przez co jest ono bardziej dotlenione. Bezdechy i spowolniona akcja sercazdarzają się rzadziej niż u maluchów przebywających cały czas w inkubatorach. Dzieci mające bezpośredni, codzienny kontakt z mamą, szybciej przybierają na wadze i opuszczają szpital wcześniej. Kangurowanie jest też korzystne dla mamy – dobrze wpływa na jej stan psychiczny i zwiększa wydajność laktacji.
Wyślij e-mail lub zadzwoń
Skontaktuj się z nami
Masz pytania? Zadzwoń
+48 32 202 36 35
Napisz wiadomość
info@ziebaclinic.pl